Miesiąc: marzec 2019

Historia Mikrusów Bartosza i Piotra Winiarskich – Część III – “Lepiej mieć dwa niż jednego”

Część III – “Lepiej mieć dwa niż jednego” Do ślubu, który odbył się w czerwcu 2007 roku, tuż po moim powrocie z zagranicy, pojechałem piękną Syreną 105. Założone przeze mnie terminy okazały się nierealne… Być może gdybym był na miejscu, gdybym dysponował większą ilością środków, gdyby było ciut więcej czasu, gdyby, gdyby… Momentem przełomowym był zakup drugiego Mikrusa. Taką decyzję…

Historia Mikrusów Bartosza i Piotra Winiarskich – Mikrus MR-300 – Pierwsza jazda próbna

Kilka godzin temu publikowałem film z jazdy testowej Mikrusem MR-300. Wszystko pięknie, Mikrus jeździ, ale… ma urwaną linkę od sprzęgła, nie ma pokrywy na cylindry, nie ma świateł… Potrzebne jest tutaj kilka słów wyjaśnienia. Gdy mój tata przesłał mi ten film, to byłem w lekkim szoku. Przecież od 11 lata remontujemy Mikrusa, tylko nie tego!!! Nie ten egzemplarz!!! My remontujemy…

Historia Mikrusów Bartosza i Piotra Winiarskich – Część 0 – “Słowo wstępne”

Część 0 – “Słowo wstępne” Ostatnie nietypowe wydarzenia (mam tutaj na myśli uruchomienie Mikrusa, którego wcale nie mieliśmy zamiaru remontować) w pewien sposób zmotywowały mnie to publikacji już wcześniej przygotowanych tekstów o naszych Mikrusach. Dzisiaj „Słowo wstępne”, czyli odcinek zerowy, potem będą kolejne części. Czytajcie, obserwujcie, bo mamy zachomikowanych w naszych archiwach i garażach wiele niesamowitych niespodzianek, które metodycznie będziemy…

Historia Mikrusów Bartosza i Piotra Winiarskich – Część I – “Początki”

Część I – “Początki” Mikrus MR-300 – polski samochód osobowy o bardzo uproszczonej budowie produkowany w latach 1957-1960 przez WSK Mielec (nadwozie) we współpracy z WSK Rzeszów (silnik). Wyprodukowano 1728 sztuk. Moja przygoda z Mikrusem MR-300 rozpoczęła się w 2006 roku, na wiosnę, gdy jak co weekend pokonywałem trasę dzielącą Kraków i mój ulubiony Beskid Wyspowy. Tuż za Dobczycami, w…

Boom na materiały archiwalne Mikrusa minął?

Właśnie na allegro dobiegły końca trzy aukcje z fotografiami Mikrusa… Dawniej kupiłbym je na pewno, mimo kosmicznej ceny, ale dziś… Sam nie wiem co się zmieniło, ale coś na pewno. Nikt już takich fotografii za 100 zł nie kupuje. Booom na archiwa Mikrusa mija, a może już minął? W tej chwili takie zdjęcia są dla mnie warte maksymalnie 20 zł…

Fotografia analogowa i Mikrus MR-300 – Galeria

Analogowa lustrzanka Olympus OM-2 z lat 70. Klisza Ilford FP4 Plus. Obiektyw standardowy Olympusa: Zuiko 50 mm f1.8. Zestaw idealny: mały, lekki poręczny, a do tego dający rewelacyjne rezultaty. Oto kilka fotografii, które zrobiłem własnie tym zestawem podczas wizyty w Muzeum Techniki im. Władysława Drybsa (o samej wizycie można przeczytać tutaj).