Któż z miłośników motoryzacji nie zna serii wydawniczej „Kultowe auta PRL-u”? Każdy zapewne choć raz widział miniaturowe modele samochodów PRL dołączone do gazetek formatu A4. Można je spotkać w salonach prasowych, w kioskach, a ostatnio zaczęły się pojawiać także w przeróżnych internetowych galeriach fotografii, w filmach, na forach poświęconych motoryzacji i modelarstwu. „Kultowe auta PRL-u” stają się powoli kultowe. Właściwie…
Miesiąc: czerwiec 2016
Mikro samochody na makro rajdzie
W słoneczny weekend czerwca miałem okazję uczestniczyć w Podkarpacko-Szaryskim Kryterium Weteranów. Rajd zgromadził aż 110 pojazdów, wśród których około 10% stanowiły mikrosamochody. Nie tworzyły oddzielnej grupy, ale ich obecność warto odnotować tym bardziej, że w zmaganiach rajdowych potrafiły nawiązywać walkę z autami większymi i mocniejszymi (dodatkowy przelicznik punktowy wyrównujący szanse uwzględniał wyłącznie rok produkcji). Obok pojazdów, które z wahaniem zaliczamy…
Mikrus jest produkowany w Chinach – cześć druga
Jakiś czas temu podaliśmy sensacyjną wiadomość, że Mikrus jest obecnie produkowany w Chinach. Zanim jednak uruchomiono produkcję do Romana przyjechało dwóch panów, którzy zeskanowali oryginalnego Mikrusa MR-300 – w końcu panowie z Chin musieli się na czymś wzorować. Prezentujemy kilka fotografii wykonanych podczas procesu skanowania. Fotografie pochodzą z archiwum Romana, dziękujemy z ich udostępnienie!
Tygodnik „Motor” – 1958, nr 50 – „Ksiądz nabywa pierwszego Mikrusa”
Zgodnie z zapowiedzią dnia 13 listopada br. w Rzeszowskim Motozbycie przekazano do sprzedaży pierwszą partię samochodów MIKRUS MR-300, Nabywcą pierwszego Mikrusa, noszącego numer fabryczny 216 był ksiądz Sikorski z Czerska k/W-wy. Rozmawiamy z nabywcą pierwszego polskiego mikrosamochodu. Jest z niego bardzo zadowolony i raczej zaskoczony wysoką jakością wykończenia. Z dumą pokazuje on nam niespotykaną cechę polskich samochodów – szczelność drzwi,…
Daszki przeciwsłoneczne do Mikrusa
Części do swojego Mikrusa kompletuję od 2007 roku. Długo… Brakowało mi dosłownie kilku detali, które sukcesywnie udawało się zdobyć. Dzisiaj otrzymałem przesyłkę z ostatnim brakującym elementem – daszkami przeciwsłonecznymi. Hura!!!!!!!!!! 😀 Przy okazji przypominam, co pisaliśmy o daszkach w naszej książce „Mikrus MR-300 – 3 lata produkcji, 50 lat historii”: „W archiwalnych planach i zamierzeniach produkcyjnych WSK Mielec, dotyczących produkcji Mikrusa,…
Wielkie liczenie Mikrusów – część #16 – Mikrusy od 0151 do 0160
#0151 Mikrus numer 0151: Właściciel: brak informacji. #0152 Mikrus numer 0152: Właściciel: brak informacji. #0153 Mikrus numer 0153: Właściciel: brak danych. Numer podwozia: 698. #0154 Mikrus numer 0154: Właściciel: brak danych. Numer podwozia: 32. #0155 Mikrus numer 0155: Właściciel: Andrzej Kozłowski. Numer nadwozia: 1411. Szczegółowe dane na temat Mikrusa: kliknij tutaj. #0156 Mikrus numer 0156: Brak danych. #0157 Mikrus numer 0157: Właściciel: Mirek z Będzina, Mikrus obecnie w…
Wielkie liczenie Mikrusów – część #15 – Mikrusy od 0141 do 0150
#0141 Mikrus numer 0141: Lokalizacja: Szkoła Samochodowa w Toruniu. Wystąpił w programie: Legendy PRL-u. #0142 Mikrus numer 0142: Brak dodatkowych informacji. #0143 Mikrus numer 0143: Właściciel: brak danych. Numer: brak danych. #0144 Mikrus numer 0144: Właściciel: brak informacji. #0145 Mikrus numer 0145: Właściciel: brak informacji. Egzemplarz znajduje się obecnie w Mińsku Mazowieckim. Podczas remontu nie były prowadzone żadne prace blacharskie (spawanie itd.) –…
Mikrus jest produkowany w Chinach
Hit! Wiadomość z ostatniej chwili! Mikrus jest produkowany w Chinach i można go kupić na AliExpress! A było tak. Roman, chyba najwytrwalszy i najbardziej aktywny miłośnik Mikrusa napisał kiedyś do wydawnictwa DeAgostini. Sugerował, żeby wydawnictwo w swojej serii „Kultowe auta PRL-u” uwzględniło Mikrusa MR-300. Po jakimś czasie DeAgostini się odezwało. Do Romana przyjechały dwie osoby z Belgii, które zdaje się współpracowały z IXO…
Mikrus dla najmłodszych – kolorowanki motoryzacyjne
Aby otrzymać motoryzacyjną kolorowankę wystarczy pobrać obrazek, wydrukować na całej stronie – najlepiej w wersji czarno-białej – i… gotowe. Polecam!