Miesiąc: listopad 2018

Tygodnik „Motor” – 1959, nr 25 – „Mikrosamochód i… rowery”

Mikrosamochód i… rowery SAMOCHODY MIKRUS, które wzięły udział w kolumnie pojazdów tegorocznego Wyścigu Pokoju nie były specjalnie przygotowane czy też wybierane, poza tym, że nadwozie jednego z nich zostało próbnie polakierowane nieseryjnym kolorem, nawiasem dodając, najbardziej podobającym się. szczególnie przedstawicielkom płci pięknej. Samochody zostały wiec wybrane wprost z serii produkcyjnej i posiadały dla kontrastu nadwozia w trzech rożnych kolorach, popielatym,…

Magazyn, który nie powstał – fragment książki „Mikrus MR-300 – 3 lata produkcji, 50 lat historii”

Opisując projekty, które nie zostały zrealizowane, należy wspomnieć w formie ciekawostki o jednym szczególnym, związanym z rozbudową infrastruktury produkcyjnej. Mowa tutaj o rozpoczętej budowie hali 15, którą w oficjalnych dokumentach przedstawiano jako magazyn części Mikrusa. W rzeczywistości miała ona być halą produkcyjną lodówek, a finalnie stała się mielecką halą sportową. O kulisach tej budowy opowiada inż. Ryszard Grzebyk: – W…

Recenzje książki „Podróżując Mikrusem”

Książka „Podróżując Mikrusem” niewątpliwie została dobrze przyjęta przez miłośników motoryzacji, a w szczególności pasjonatów Mikrusa MR-300. Poniżej publikujemy kilka nadesłanych opinii: (…) czytam z zapartym tchem!!! Super książka. Dla mnie mnóstwo nowości, bo przecież w początkach PRL-u byłam maluchem i o motoryzacji z tamtych czasów prawie nic nie wiedziałam. Świetnie napisane, również z humorem. (…) piękna edycja, bardzo staranne wydanie…

Materiały archiwalne – Mikrus w Ilustrowanej Encyklopedii „Samochody” z 1977 roku

Mikrus w Ilustrowanej Encyklopedii „Samochody” z 1977 roku mikrosamochód – trzy lub czterokołowy samochód służący do przewozu 2-4 osób, wyposażony w silnik spalinowy o pojemności 150-500 cm3. „Mikrus” – nazwa firmowa mikrosamochodu produkowanego w latach 1950-1960 przez WSK Mielec jako tzw. produkcja uboczna.

Stanisław Orzepowski – Mimo wszystko dało się Mikrusa lubić…

Miałem ten ówczesny przedmiot marzeń co najwyżej motocyklowej braci owych czasów. Miał silnik 15 KM i osiągał prędkość 75 km/h. Miał porządną samonośną karoserię i sporo miejsca bagażowego z przodu, ładowanego od wewnątrz, nad pedałami… Przeguby przedniego napędu wytrzymywały co najwyżej rok, podobnie jak silnik, który wymagał co rok remontu. Wsteczny bieg ulegał awarii pierwszy, więc milicjant przy kontroli drogowej…

„Podróżując Mikrusem” – artykuł o naszej książce w Classicauto

Publikujemy fragment artykułu, który ukazał się w Classicauto. Poniższemu tekstowi towarzyszyły dwa fragmenty naszej książki. Zachęcamy do zakupu CA, a także samej książki 🙂 „Podróżując Mikrusem” Mieliście kiedyś na wakacjach problemy z samochodem? Ale takie poważne. Może padł alternator, a może pompa paliwa odmówiła współpracy? To wyobraźcie sobie, że wracacie pociągiem z Bukaresztu, a na podłodze leży zatarty silnik z…

Wizyta w Muzeum Techniki im. Władysława Drybsa i jazda Mikrusem MR-300

Szalony dzień. Najpierw 300 km z Krakowa pod Warszawę, co z dwójką dzieci na pokładzie nie jest zadaniem łatwym, potem same przyjemności, oglądanie eksponatów w Muzeum Techniki im. Władysława Drybsa, jazda Mikrusem MR-300, a potem powrót do domu, znów 300 km, ale tym razem po ciemnu i w deszczu. Szalony dzień, ale zacznijmy od początku… Pomysł aby odwiedzić Radka Brzozowskiego…