Autor: Bartosz Winiarski

Historia Mikrusów Bartosza i Piotra Winiarskich – Część 0 – “Słowo wstępne”

Część 0 – “Słowo wstępne” Ostatnie nietypowe wydarzenia (mam tutaj na myśli uruchomienie Mikrusa, którego wcale nie mieliśmy zamiaru remontować) w pewien sposób zmotywowały mnie to publikacji już wcześniej przygotowanych tekstów o naszych Mikrusach. Dzisiaj „Słowo wstępne”, czyli odcinek zerowy, potem będą kolejne części. Czytajcie, obserwujcie, bo mamy zachomikowanych w naszych archiwach i garażach wiele niesamowitych niespodzianek, które metodycznie będziemy…

Historia Mikrusów Bartosza i Piotra Winiarskich – Część I – “Początki”

Część I – “Początki” Mikrus MR-300 – polski samochód osobowy o bardzo uproszczonej budowie produkowany w latach 1957-1960 przez WSK Mielec (nadwozie) we współpracy z WSK Rzeszów (silnik). Wyprodukowano 1728 sztuk. Moja przygoda z Mikrusem MR-300 rozpoczęła się w 2006 roku, na wiosnę, gdy jak co weekend pokonywałem trasę dzielącą Kraków i mój ulubiony Beskid Wyspowy. Tuż za Dobczycami, w…

Boom na materiały archiwalne Mikrusa minął?

Właśnie na allegro dobiegły końca trzy aukcje z fotografiami Mikrusa… Dawniej kupiłbym je na pewno, mimo kosmicznej ceny, ale dziś… Sam nie wiem co się zmieniło, ale coś na pewno. Nikt już takich fotografii za 100 zł nie kupuje. Booom na archiwa Mikrusa mija, a może już minął? W tej chwili takie zdjęcia są dla mnie warte maksymalnie 20 zł…

Fotografia analogowa i Mikrus MR-300 – Galeria

Analogowa lustrzanka Olympus OM-2 z lat 70. Klisza Ilford FP4 Plus. Obiektyw standardowy Olympusa: Zuiko 50 mm f1.8. Zestaw idealny: mały, lekki poręczny, a do tego dający rewelacyjne rezultaty. Oto kilka fotografii, które zrobiłem własnie tym zestawem podczas wizyty w Muzeum Techniki im. Władysława Drybsa (o samej wizycie można przeczytać tutaj).  

Tygodnik „Motor” – 1959, nr 16 – „Czy jazda w terenie możliwa”

Czy jazda w terenie możliwa? Wielu, nawet rutynowanych „samochodziarzy”, patrząc na najmniejszy polski samochodzik, jakim jest MIKRUS, z bardzo dużą rezerwą odnoszą się do jego możliwości pokonywania jakichkolwiek przeszkód terenowych. Tymczasem rzeczywistość i przeprowadzona próby wykazały, jak bardzo zawodne mogą być właśnie takie pierwsze wrażenia. Jak się okazuje, przy umiejętnej jeździe MIKRUSEM można w warunkach terenowych poruszać się nie gorzej…

Tygodnik „Motor” – 1959, nr 16 – „Gwoli ścisłości…” – sprostowanie do art. „Ksiądz nabywa pierwszego Mikrusa”

GWOLI ŚCISŁOŚCI… W niedługim czasie po przekazaniu do sprzedaży pierwszych polskich mikrosamochodzików MR-300 zamieściliśmy w naszym tygodniku (MOTOR 50/58) krótką notatkę o pierwszym nabywcy, który zakupił MIKRUSA w Rzeszowskim Biurze Zaopatrzenia Sprzętu Samochodowego „Motozbyt”. Ta właśnie instytucja nadesłała nam wyjaśnienie, że pierwsza partia samochodów MIKRUS została – cytujemy – postawiona do sprzedaży w dniu 12.XI.1958 roku, a nie jak my…

Tygodnik „Motor” – 1959, nr 16 – „Rozwój – Cena – Zmiany – Usterki – Modernizacja – Projekty – Mikrus – Mikrus – Mikrus”

ROZWÓJ – CENA – ZMIANY – USTERKI – MODERNIZACJA – PROJEKTY MIKRUS – MIKRUS – MIKRUS – MIKRUS – MIKRUS – MIKRUS – MIKRUS Każdy motocyklista zawsze spogląda z zazdrością na wyprzedzające go samochody, w których bez względu na porę roku i pogodę, wygodnie i bez narażenia na szwank zdrowia i ubrania wyprzedzają go szczęśliwcy z własnym dachem nad głową.…

Tygodnik „Motor” – 1959, nr 16 – „MIKRUSY na sportowo”

MIKRUSY „na sportowo” Przedstawiony w tym numerze Motoru obraz Mikrusa nie byłby pełny, gdyby pominąć milczeniem możliwości sportowe tego wozu. Co – 300 cm3 i z tym próbować startów?! – A tak, zresztą wystarczy chyba przypomnieć tegoroczny Raid Zimowy w Zakopanem. To była bardzo trudna impreza, stanowiąca zresztą I eliminację do Mistrzostw Polski i obsadzona przez najlepszych zawodników, dosiadających nie…

Mikrusy dla najmłodszych – zabawki, modele, kolorowanki

Ko, Tra, Aa lub wreszcie Brrum, to najczęściej używane słowa przez dwuletnich chłopców. Pozostali mówią Ka, Tor lub To. Ci pierwsi wymawiają pierwsze sylaby słów koparka, traktor i samochód, ci drudzy – ostanie. Oczywiście wszyscy potrafią naśladować dźwięk wydawany przez silnik spalinowy – Brrum, silnik parowy – Ciuf, ciuf, a szybko przejeżdżający pojazd z reguły komentowany jest stwierdzeniem: Ziuuu! Bez…