Był sobie Mikrus był sobie w Toskanii. Piękne krajobrazy, urokliwe miasteczka, pyszna pizza, rewelacyjne lody. Moje ukochane cyprysy, a także pofalowane pola uprawne i gaje oliwne. Raj. Mikrusów MR-300 w Toskanii brak, ale mimo to, motoryzacyjnie jest to bardzo ciekawy region. Po pierwsze, bo większość nowych aut jest biała. Nie wiem dlaczego tak jest, ale widok pięciu zaparkowanych obok siebie…
Miesiąc: sierpień 2015
Wycieraczka Mikrusa – tak wygląda oryginał
Bez wątpienia poniższa fotografia prezentuje oryginalną wycieraczkę do Mikrusa. Ku mojemu wielkiemu szczęściu, wśród wielu posiadanych przeze mnie wycieraczek, znalazłem i ramię, i pióro – oryginały od Mikrusa. Wrzucam fotografię jako osobny wpis, jednocześnie zakładając nową kategorię „Wzór części”. Wszystko po to, aby w przyszłości można było łatwo wyszukać zdjęcia oryginalnych części do Mikrusa.
Wielkie liczenie Mikrusów – część #01 – Mikrusy od 0001 do 0010
#0001 Mikrus numer 0001: Mikrus prototypowy o numerze 001. właściciel: Kazimierz Gołębiowski. Numer nadwozia: SP-001. Opisany na łamach Magazynu Classicauto, nr 70. Obecnie znajduje się w Stalowej Woli. #0002 Mikrus numer 0002: Właściciel: Bartosz Winiarski. Numer: nieznany. Obecny stan: Mikrus nie istnieje, wszystkie elementy które do czegoś się nadawały zakonserwowane leżą na półkach. Może kiedyś do czegoś się przydadzą. #0003 Mikrus numer 0003:…
Jak dorobić światła do Mikrusa – część 4: Chromowane ramki
Ciut zaległy wpis, bo jeszcze o światłach do mojego Mikrusa, a światła od pewnego czasu leżą gotowe do montażu… Z chromowanymi ramkami było tak, że gdy kupiłem pierwszego Mikrusa, to tych ramek brakowało. Zaprzyjaźniony tokarzy wytoczył tłoczniki oraz bolec do wykonywania zagłębienia pod śrubę. Potem za pomocą pracy wytworzyliśmy kilka ramek, które jak się później okazało nie przydały się, bo…
Przygody Mikrusa #001
Samochody prototypowe mają szczególny status wśród zabytków motoryzacji, bo niejako z definicji są unikatami już od chwili powstania. Nasza historia obfitowała w prototypy, z których większość nie zachowała się do dzisiaj. Prototypowy Mikrus miał dużo szczęścia i właśnie obchodzi swoje 55. urodziny. W lipcu tego roku mija dokładnie 55 lat od premiery Mikrusa MR-300 – jedynego polskiego mikrosamochodu produkowanego seryjnie.…
24 Rajd Rzeszowski z Mikrusem w tle
Rozpoczęty dzisiaj 24 Rajd Rzeszowski ma jako maskotkę (eksponowaną w biurze rajdu) Mikrusa MR-300. Samochód należy do Pawła Hoffmana, który jest zawodnikiem rajdowym i w imprezach sportowych bierze udział najczęściej Saabem 96 V4 lub Polonezem 2000 Walter Wolf. Nie wiemy komu Mikrus pomoże wygrać rajd, ale warto przypomnieć, że na przełomie lat 50 i 60 sam był bohaterem wielu wydarzeń…
Gałka dźwigni zmiany biegów
Kolejny mini wpis z serii „małe a cieszy”. Z gałkami dźwigni zmiany biegów w Mikrusie jest tak, że najczęściej zachowały się bez zaślepki zakładanej od góry. Tak też było we wszystkich moich czterech Mikrusach. I tak też jest w większości sprzedawanych aktualnie aut. Brakujący element bardzo łatwo dorobić. Ja zaślepkę wykonałem z białej żywicy epoksydowej, z tej samej, którą użyłem…
Mikrusowy prototyp – silnik MK-400
Podstawowym źródłem napędu Mikrusa MR-300 był dwucylindrowy, dwusuwowy silnik Mi10A (początkowe oznaczenie Mi10) o pojemności 296 ccm, wytwarzany przez WSK Rzeszów. Wczesne egzemplarze tego silnika nie były dopracowane, co było efektem bardzo szybkiego wdrożenia ich do produkcji. W związku z tym często nie osiągały zakładanej mocy i nagminnie ulegały awariom, przez co zyskały opinię nietrwałych. Opinia ta utrzymała się nawet…
Mikrus na ścianę
Części samochodowe na stałe zagościły w wielu domach jako elementy wyposażenia wnętrza (polecam hasło w googlu: car parts home decor). Stoły, sofy, łóżka, lampy, ławy – to wszystko można zrobić z elementów samochodu. Jak się okazuje, wykonuje się nie tylko przedmioty użytkowe, ale także ozdoby na ścianę, a nawet dzieła sztuki. Oto przykład: Mikrus w dziedzinie ozdób na ścianę ma…
Wycieraczka Mikrusa – czyżby rozwiązanie zagadki?
Wątpliwości dotyczące wyglądu oryginalnej wycieraczki Mikrusa, o których pisałem tutaj, skłoniły mnie do ponownego zajrzenia do dokumentacji konstrukcyjnej Mikrusa. We wcześniejszym wpisie podałem, że w dokumentacji nie ma więc precyzyjnych rysunków konstrukcyjnych tych zespołów, a jedynie symboliczne szkice prezentujące miejsce i sposób montażu, które de facto nic do tematu nie wnoszą. I rzeczywiście tak jest, co dokładnie widać na fragmencie nr 1…