Autor: Bartosz Winiarski

Tygodnik „Motor” – 1958, nr 35 – „Mikrus na drogach Wybrzeża i Mazur”

JEŹDZIŁEM w życiu już wieloma samochodami – szybkimi i wolnymi, wygodnymi i niewygodnymi, ładnymi i brzydkimi, dużymi i małymi. A propos tych ostatnich – miałem niedawno okazję wypróbować na dłuższej trasie nasze najmłodsze motoryzacyjne dzieło – miniaturę „prawdziwego” samochodu, czyli po prostu – MIKRUSA. Aż się cisną pod pióro określenia, że… MIKRUS przechodzi ostatnio badania, że… już… niebawem w Motozbycie,…

Wielkie liczenie Mikrusów – część #00 – zapowiedź

Ile Mikrusów przetrwało do dzisiaj? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo trudna – nie wiadomo jak wiele samochodów pozostaje jeszcze w zapomnieniu, odstawionych do szop czy komórek i wciąż jest przykrytych kurzem. Jedno jest pewne – liczba znanych miłośnikom Mikrusa samochodów ciągle rośnie, a co jakiś czas pojawiają się ogłoszenia o sprzedaży nowo odnalezionych egzemplarzy. Wiadomo także, że nie wszyscy właściciele…

Skanowanie Mikrusa

(tekst archiwalny z 2012 roku – pierwotnie opublikowany na łamach Magazynu Classicauto, nr 65) Mikrus MR-300 dołączy niebawem do grona samochodów, które mają swoje lustrzane odbicia w rzeczywistości wirtualnej. Prace nad modelem 3D Mikrusa już się rozpoczęły. Mamy przyjemność poinformować, że Stowarzyszenie ProCAx (www.procax.org.pl) wystąpiło z inicjatywą stworzenia wirtualnego muzeum polskiej myśli technicznej. Eksponatami w muzeum będą konstrukcje zaprojektowane przez…

Mikrus MR-300 – gałki przełączników na deskę rozdzielczą

Zamontować oryginały czy kopie dorabiane na wzór?  Udało mi się dorobić identyczne pod względem kształtu gałki przełączników. Kolor fabrycznych gałek przez 50 lat bardzo zmienił się, więc kolor współczesnego materiału dobierałem nieco na wyczucie. Wybrałem biel, ale z delikatnym zabarwieniem kremowym. Przypuszczam, że właśnie tak wyglądały oryginalne gałki, gdy mój Mikrus opuszczał fabrykę w 1960 roku. Być może były nieco bardziej kremowe. Oryginały są przebarwione,…

Tygodnik „Motor” – 1958, nr 22 – „Mikrus? – Nie długo!”

Zaintrygowani powtarzającymi się ciągle plotkami o ewentualnych przenosinach produkcji Mikrusa do Szczecina, zwróciliśmy się do Centralnego Zarządu Przemyślu Sprzętu Komunikacyjnego, któremu podlegają wytwórnie w Mielcu i Rzeszowie, z prośbą o wyjaśnienie. Nasze przypuszczenia o niedorzeczności informacji, podawanych przez niektóre polujące na sensacje dzienniki, okazały się słuszne. MIKRUS BĘDZIE, A WŁAŚCIWIE JUŻ JEST PRODUKOWANY W MIELCU. O żadnych przenosinach nie ma mowy.…

Odnalezienie Mikrusa w wersji kabriolet – tajemnica poliszynela

Zastanawiałem się kiedyś, jak wytłumaczyć kilkuletniemu dziecku, co to jest tajemnica poliszynela. Pamiętam, że starałem się przedstawić jakiś przykład, który ładnie zobrazowałby nieco zawiłą (z punku widzenia dziecka) definicję podawaną przez Słownik Języka Polskiego: „rzekoma tajemnica znana wszystkim od dawna”. Skoro tajemnica, to dlaczego znana wszystkim? I co oznacza słowo „rzekoma”? Dzisiaj już nie pamiętam, jak wybrnąłem z tamtej sytuacji,…

Targi Pojazdów Zabytkowych Moto Nostalgia 2011. Pierwsza prezentacja książki „Mikrus MR-300 – 3 lata produkcji, 50 lat historii”

(tekst archiwalny z 1 czerwca 2011 roku, autor: Mieczysław Płocica) Targi Moto Nostalgia zostały zorganizowane w Warszawie w dniach 28-29 maja 2011 i były pionierskim przedsięwzięciem tego typu w Polsce. Zapowiadana od pół roku w mediach impreza przyciągnęła tłumy zwiedzających, którzy w sobotę i niedzielę mogli podziwiać zgromadzone pojazdy dokumentujące historię światowej motoryzacji. W dwóch obszernych halach przy ul. Marsa 56c eksponowano…

Jak dorobić światła do Mikrusa – część 3: Oprawki żarówek

Opisałem już jak dorobić klosze do Mikrusa oraz jak poradzić sobie z brakiem oryginalnych uszczelek. Do pełni szczęścia, czyli do skompletowania całych lamp Mikrusa, brakuje jeszcze tylko oprawek żarówek oraz chromowanych ramek. Dzisiaj pokażę w jaki sposób dorobiłem oprawki, jednocześnie zostawiając opis procesu wytworzenia chromowanych ramek na później. Ramki są metalowe, więc wymagają nieco więcej zachodu i nie wszystko da…