Elementy ozdobne Mikrusa: napis „Mikrus” na deskę rozdzielczą

Remont Mikrusa nie jest ciągłym pasmem sukcesów – choć po wcześniejszych moich publikacjach można by odnieść takie wrażenie.

Odlewy udawały mi się doskonale, więc uwierzyłem w swoje możliwości. Postanowiłem spróbować wykonać odlew napisu na deskę rozdzielczą, ale nie taki zwykły biały. A szaro-niebieski – identyczny do oryginału, który prezentuję na ostatniej fotografii tego wpisu.

Barwnik biały miałem, barwnik czarny także (pozostałości z odlewów gałek i oprawek żarówek). Żywicę zabarwiłem na biało i dodałem bardzo niewielką ilość czarnego pigmentu. Uzyskałem kolor jasny szary, taki jak chciałem. Postanowiłem dodać kilka kropel barwnika niebieskiego (tego przeznaczonego do żywic transparentnych, bo taki miałem kupiony do wykonania niebieskich przeźroczystych szybek kontrolek na desce rozdzielczej). Wszystko po to, aby uzyskać delikatny odcień niebieski. I wtedy się zaczęło!

Dym, smród i bulgotanie. Myślałem, że zaraz coś wybuchnie. Jak na filmach podczas zabawy w małego chemika. Już wyobrażałem sobie siebie z przypalonymi włosami i bez brwi… Żywica osiągnęła w kilka sekund bardzo wysoką temperaturę i „zagotowała się”. Na szczęście nie wyszła z kubeczka. Po wystygnięciu wyglądała ona tak:

napis (1)

Żywica epoksydowa po „zagotowaniu”.

Podczas drugiej próby dałem mniej barwników i żywicę mieszałem szybciej, aby zdążyć ją schłodzić w formie. Zdążyłem zalać formy, a zagotowanie żywicy nastąpiło już wewnątrz formy… Oto osiągnięty efekt:

napis (2)

Nieudany odlew…

Trzecia próba także skończyła się niepowodzeniem. Napis i gałki z pozoru wyglądają dobrze, ale ich powierzchnia pokryta jest tysiącami małych porów, które tak naprawdę dyskwalifikują te kopie.

napis (4)

Nieudane odlewy… Z daleka wyglądają dobrze, jednak z bliska… szkoda gadać.

Wnioski są dość proste. Gdy odlewam napis w kolorze białym wszystko idzie dobrze, gdy dodaję barwnika czarnego i niebieskiego idzie źle, to oznacza, że najprawdopodobniej właśnie te ostatnie barwniki powodują „gotowanie” się żywicy. Przypuszczam, że problemem jest te kilka kropel barwnika niebieskiego, który z założenia przeznaczony jest do innego typu żywicy. No cóż, całe życie człowiek się uczy.

I na koniec coś pozytywnego. Gdy nie bawię się w skomplikowane barwienie żywicy i używam jedynie pigmentu białego, efekty są wręcz rewelacyjne. Poniżej oryginał i kopia.

napis (3)

U góry: Oryginalny napis na deskę rozdzielczą, nowy, nigdy nie montowany w Mikrusie. Na dole: biała kopia wykonana przeze mnie. Kopia jest idealna 🙂

 

  8 comments for “Elementy ozdobne Mikrusa: napis „Mikrus” na deskę rozdzielczą

  1. ~tomek
    29 sierpnia 2015 o 09:17

    Witaj
    Czym barwią żywice na biało?
    Pozdrawiam

  2. ~Mikry
    30 sierpnia 2015 o 12:18

    Osobiście nie spotkałem się nigdy z innym kolorem plastkowej nakrętki stacyjki niż kremowy.

  3. Maciek
    19 sierpnia 2018 o 09:52

    Witaj, jaka jest szansa na wykonanie kopii napisu MIKRUS na deskę rozdzielczą i jaki byłby jej koszt?

    • Bartosz Winiarski
      19 sierpnia 2018 o 11:26

      witam
      musialbym poszukac, ale mam chyba taki jeden napis na sprzedaz – koszt 300 zł
      pozdrawiam

      • Maciek
        14 września 2018 o 21:17

        Wiitaj, znalazłeś napis? Jeżeli tak, daj znać.

        • Bartosz Winiarski
          23 listopada 2018 o 11:13

          Czy sprawa jest nadal aktualna?

  4. Jacek z Leżajska
    24 listopada 2018 o 12:35

    Witam, jestem na etapie kompletowania dwóch Mikrusów. Pomaga mi Piotr L. od którego kupiłem jednego z nich. Być może będę potrzebował takiego napisu. Ostatnio zamawiałem dwie Wasze książki. Pozdrawiam. Jacek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *