Meduza w garażu, w którym spędziła ostatnie miesiące.
Oryginalne reflektory – inne niż w Mikrusie
Klapa bagażnika – jednocześnie ozdobny, chromowany element. Ozdobny napis „Meduza” został zdemontowany przed wykonaniem fotografii.
Prototypowe, gładkie kołpaki kół
Pod zielonkawymi pokrowcami ukrywa się zachowana w oryginalnym stanie tapicerka.
W 100% oryginalna i kompletna deska rozdzielcza.
Przód Meduzy, widoczne elementy zawieszenia takie same jak w Mikrusie
Światło – najprawdopodobniej migacz, zamontowane na słupku
Klapa komory silnika, dolna część ozdobnie chromowana
Bagażnik!!! Tak, Meduza ma bagażnik. Widoczny zbiornik paliwa, umiejscowiony poziomo w głębi bagażnika.
Pięknie zachowana oryginalna kierownica
Miejsce na nogi kierowcy. Pedały i pozostałe elementy zdemontowane przed zrobieniem fotografii.
Prototypowe fotele Meduzy
Kompletna i oryginalna deska rozdzielcza
Przód samochodu – piękna chromowana atrapa!
Najmłodsze pokolenie miłośników testuje Meduzę!
Najmłodsze pokolenie miłośników testuje Meduzę! – vol. 2 🙂
Prędkościomierz – jak w Mikrusie. O tym elemencie niebawem napiszemy więcej, bo to ciekawy temat w kontekście Meduzy i mieleckich prototypów…
Dodatkowy pionowy przełącznik – służy do otwierania klapki nawiewu.
Deska rozdzielcza
Lusterko wewnętrzne – wszystko wskazuje na to, że oryginalne – takie było zamontowane od nowości w tym egzemplarzu.
Spotkanie po latach. Meduza dołączyła do swoich braci Mikrusów.
Jak to mawia mój kolega: „wyje*ałem się na plecy”! Nie ma co pisać. Oglądać tylko trzeba.