Zgodnie z zapowiedzią dnia 13 listopada br. w Rzeszowskim Motozbycie przekazano do sprzedaży pierwszą partię samochodów MIKRUS MR-300, Nabywcą pierwszego Mikrusa, noszącego numer fabryczny 216 był ksiądz Sikorski z Czerska k/W-wy. Rozmawiamy z nabywcą pierwszego polskiego mikrosamochodu. Jest z niego bardzo zadowolony i raczej zaskoczony wysoką jakością wykończenia. Z dumą pokazuje on nam niespotykaną cechę polskich samochodów – szczelność drzwi, szyb oraz estetykę robót wykończeniowych.
Pierwsze wrażenia z jazd za kierownicą Mikrusa są też bardzo korzystne. Kierowca podkreśla np. łatwość zmiany biegów zdecydowanie lepszą niż np. w drugim polskim samochodzie – Syrena. Ogrzewanie wnętrza wozu jest też w jesienne dni zupełnie wystarczające. Jeszcze w okresie docierania, po przebiegu niespełna 650 km średnie zużycie paliwa wynosiło blisko 5 litrów na 100 km. (s)