Sprzedaż kloszy do Mikrusa – limitowana seria

Po dziesięciu latach przerwy w dorabianiu części wróciłem do odlewania kloszy do Mikrusa. Z jednej strony coraz więcej osób namawiało mnie do wykonania nowych odlewów, z drugiej – sam chciałem przetestować nowe produkty dostępne na rynku. Tak się złożyło, że niemal w dziesiątą rocznicę zakończenia poprzedniej produkcji ponownie podjąłem się tego zadania.
Przejrzałem listy starych zakupów i okazało się, że silikon formierski nie zmienił nawet swojej nazwy – nadal dostępny jest dokładnie ten sam produkt, co 10 lat temu. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z żywicą – na rynku pojawiły się nowe materiały, które postanowiłem przetestować.

Bogatszy o doświadczenia z poprzedniego podejścia, wykonałem formę z silikonu. Tak jak ostatnio, postanowiłem poradzić sobie bez naczynia próżniowego, powierzając odpowietrzanie żywicy czasowi oraz sile grawitacji. Ku mojemu zaskoczeniu proces ten zachodzi samoczynnie, a większość pęcherzyków powietrza udaje się usunąć.

Proces kopiowania jest niemal doskonały – wszystkie moje klosze posiadają dokładnie te same skazy, co oryginały. Metoda odlewania przy użyciu silikonu formierskiego odwzorowuje każdy, nawet najmniejszy, szczegół oryginalnego klosza, w tym wszelkie nierówności czy zacieki. Warto jednak pamiętać, że klosze wykonuję z żywicy epoksydowej, która nie jest odporna na promieniowanie UV – po około 10 latach mogą lekko żółknąć.

Nie stosuję systemów próżniowych, które eliminują pęcherzyki powietrza. Każdy klosz ma drobne bąbelki, ale są one minimalne i absolutnie nie wpływają na wygląd ani funkcjonalność. Ale są. Nie da się ich ukryć i z bliska je trochę widać. Zazwyczaj pojawiają się po wewnętrznej stronie klosza, gdzie powierzchnia silikonu jest delikatnie chropowata, co utrudnia całkowite usunięcie powietrza. Z zewnątrz klosze są gładkie. Sprzęt próżniowy do odpowietrzania silikonu i żywicy kosztuje około 1000-2000 zł, co spowodowałoby drastyczne podniesienie kosztów wytworzenia pojedynczego klosza.

Sprzedaż kloszy

Klosze wykonuję na zamówienie. Nie jest to moja działalność zarobkowa – koszt wykonania klosza ma jedynie pokryć wydatki na żywicę i pozostałe akcesoria. Do produkcji potrzebuję szerokiej gamy materiałów, począwszy od kleju na gorąco, przez silikon formierski, aż po samą żywicę epoksydową. Niezbędne są również kubki, mieszadła, strzykawki, rurki, środki rozdzielające do form, papiery ścierne oraz materiały do polerowania.

Dla wszystkich zainteresowanych – klosze są takie, jakie są. Nie są idealne, ale są najlepsze, jakie mogę wykonać w rozsądnej cenie. Zakup lub zamówienie kloszy u mnie oznacza pełną akceptację ich stanu oraz wszystkich cech opisanych powyżej. Nie przyjmuję zwrotów ani reklamacji.