Opisałem już jak dorobić klosze do Mikrusa oraz jak poradzić sobie z brakiem oryginalnych uszczelek. Do pełni szczęścia, czyli do skompletowania całych lamp Mikrusa, brakuje jeszcze tylko oprawek żarówek oraz chromowanych ramek. Dzisiaj pokażę w jaki sposób dorobiłem oprawki, jednocześnie zostawiając opis procesu wytworzenia chromowanych ramek na później. Ramki są metalowe, więc wymagają nieco więcej zachodu i nie wszystko da się już zrobić w domu.
Oprawkę żarówki postanowiłem dorobić podobną metodą do tej zastosowanej przy kloszach. Czyli za pomocą silikonu formierskiego i odpowiedniej żywicy odlewniczej. Zmienił się rozmiar pudełka odlewniczego (tym razem ma ono wymiar 12 x 12 x 10 cm) oraz materiał z jakiego wykonywany jest odlew. Oto zastosowane materiały (dostarczone przez Modelarnia24):
- PROFESJONALNA ŻYWICA ODLEWNICZA RenCast FC 52 1KG – żywica, która wraz z odpowiednim barwnikiem dobrze imituje zwykły czarny plastik
- ROZDZIELACZ DO FORM PŁYNNY WOSKOWY QZ 5111 0,15KG
- PROFESJONALNY SILIKON DO FORM FORMIERSKI M922 1KG
- PASTA PIGMENTOWA BARWNIK DO ŻYWIC ARALDIT 25g – kolor czarny
Ze względu na bardzo cienkie ścianki oprawki żarówki, zdecydowałem się na taki sam proces odlewniczy, a mianowicie na dwie połówki formy, które będą zamykane już po nalaniu żywicy. Ta metoda gwarantuje dobre odpowietrzenie wszystkich zakamarków formy. Użyłem także profesjonalnego rozdzielacza do form, ponieważ zwykła pasta do butów nie do końca spełniła moje oczekiwania. Tym razem nie kombinowałem z żadnymi kanalikami odpływowymi, zakładając, że nadmiar materiału wyleje się poprzez minimalną szczelinę między połówkami formy.
Oto rysunek pochodzący z dokumentacji konstrukcyjnej samochodu Mikrus MR-300, którym widać przekrój oprawki żarówki:
Finalny efekt, który chciałbym osiągnąć.
Czas na małą dygresję. Oprawki żarówek, jak i uszczelki stosowane w Mikrusie pod częściami ozdobnymi, najprawdopodobniej wykonywane były w przynajmniej dwóch kolorach. Mam tutaj na myśli uszczelkę pod światło stopu i pod ozdobne „śmigło”. Na prezentowanych wyżej zdjęciach oprawka żarówki jest kremowa, w moich Mikrusach te elementy wykonane są z czarnego plastiku.
Oprawka żarówki składa się z dwóch elementów plastikowych skręconych ze sobą dwoma małymi śrubkami. Ta mniejsza, wewnętrzna część to właściwa oprawka żarówki z przynitowanymi uchwytami na kable oraz blaszkami stykającymi się z żarówką.
Przed wykonaniem formy silikonowej musieliśmy wewnętrzną część oprawki rozebrać. Do tego celu wybrałem element najbrzydszy z posiadanych, ale kompletny. Szkoda nam było rozbierać oryginalne i dobre części.
Oryginalne oprawki miały tendencję do pękania. Fragmenty oprawki, o które opierają się wystające bolce żarówki, wykonane są z cienkiego plastiku. Z tego powodu, postanowiłem to miejsce umocnić, zwiększając grubość ścianek. W tym celu wystarczy do oryginalnej części dolepić ciut plasteliny, która po wykonaniu formy zostanie usunięta. Jej miejsce podczas odlewania zastąpi materiał docelowy: żywica. Ciut marketingu dotyczącego specjalnej plasteliny: Starannie dobrane składniki pozbawione siarki, nie powodują zaburzeń w procesie sieciowania silikonów i żywic w przeciwieństwie do ogólnie dostępnych plastelin. Właśnie z powodu tych groźnych „zaburzeń w procesie sieciowania” nie odważyłem się zastosować normalnej plasteliny, mimo że mam jej pod dostatkiem w domu 🙂
Wszystkie etapy przygotowania form są analogiczne jak dla kloszy do Mikrusa, więc nie będę ich ponownie pokazywał. Finalny efekt, to dwie formy, każda składająca się z dwóch części, dolnej i górnej:
Do wykonania blaszek stykającymi się z żarówką wybrałem blachę miedzianą gatunek M1E z4 (półtwarda, grubość 0,3 mm). Blachę da się bez problemu ciąć dobrymi nożyczkami do papieru, więc wykonanie kompletu blaszek, to proste i szybkie zadanie.
Zwracam uwagę, że jedynym elementem widocznym po zamontowaniu lampy do Mikrusa jest wąski rant. Z tego powodu nie ma sensu bawić się w uzupełniania drobnych niedoskonałości kopii w miejscach, które i tak będą niewidoczne. Ważne, aby całość nie miała otworów na wylot, które mógłby spowodować dostawanie się do wnętrza lampy wody. Ważne także, aby estetycznie wykończyć widoczny rant. Użyłem zwykłych pilników do paznokci o różnej ziarnistości, a także specjalnego pilnika do polerowania paznokci, który pięknie nabłyszczył widoczne elementy. Z wykańczaniem oprawek nie można też przesadzić, bo bardzo łatwo można osiągnąć efekt lepszy od oryginału 🙂
…i?
…i?
…GOTOWE!!!!
Dorobiłem komplety oświetlenia do dwóch Mikrusów oraz mały zapas kloszy na wszelki wypadek. Kwestia brakujących lamp została definitywnie rozwiązana 🙂 Hura!
Witam szukam kompletu lampek do mr 00
Piękne szukam takich