(tekst archiwalny z 2012 roku – pierwotnie opublikowany na łamach Magazynu Classicauto, nr 65)
Mikrus MR-300 dołączy niebawem do grona samochodów, które mają swoje lustrzane odbicia w rzeczywistości wirtualnej. Prace nad modelem 3D Mikrusa już się rozpoczęły.
Mamy przyjemność poinformować, że Stowarzyszenie ProCAx (www.procax.org.pl) wystąpiło z inicjatywą stworzenia wirtualnego muzeum polskiej myśli technicznej. Eksponatami w muzeum będą konstrukcje zaprojektowane przez polskich inżynierów, prezentowane w cyfrowej postaci 3D. Autorzy książki „Mikrus MR-300, 3 lata produkcji, 50 lat historii”, w ramach współpracy ze Stowarzyszeniem ProCAx, przygotowują wirtualny model Mikrusa MR-300. W projekcie aktywnie biorą udział także studenci z Wydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa Politechniki Rzeszowskiej.
Prace nad wirtualnym Mikrusem MR-300 już się rozpoczęły. W chwili obecnej gotowe są modele większości elementów silnika (ich autorem jest Paweł Podgórski), tworzone są także elementy przeniesienia napędu. Dalsze etapy projektu obejmować będą wykonanie modeli pozostałych zespołów samochodu wraz z kompletną trójwymiarową karoserią. Sam model karoserii powstanie na bazie skanu 3D istniejącego egzemplarza karoserii Mikrusa (skanowanie przewidziane jest na połowę 2012 roku). Następnie, w tak przygotowanym nadwoziu zostaną umieszczone elementy układu napędowego i wyposażenia. O postępie prac będziemy informować na stronie www.mikrus.net.pl.
Ważnym materiałem, który zostanie wykorzystany podczas prac, także jako odniesienie, będzie dokumentacja konstrukcyjna Mikrusa MR-300. Dzięki dokumentacji, która zachowała się do dzisiaj dobrym stanie w postaci kompletu odbitek ozalidowych, będzie można sprawdzić oraz w ramach potrzeb skorygować wymiary powstałego modelu, a także nanieść punkty mocowania podzespołów. Komplet rysunków konstrukcyjnych Mikrusa jest obecnie w posiadaniu autorów książki „Mikrus MR-300, 3 lata produkcji, 50 lat historii”, Mieczysława Płocicy i Bartosza Winiarskiego (Classicauto jest patronem medialnych tej publikacji). Zainteresowanych samą dokumentacją odsyłamy do książki, gdzie zaprezentowano kilkadziesiąt rysunków konstrukcyjnych wraz ze szczegółowym opisem technologii oraz organizacji procesu produkcyjnego.